Oddychamy średnio około 25 do 30 tysięcy razy na dobę.
Dużo, prawda?
A czy przywiązujemy uwagę do tego JAK oddychamy? Czy ktoś nas uczył jak używać oddechu?
Niestety uczenie o oddechu nie jest tak powszechne, jak powinno być.
Postaram się Wam przybliżyć jego znaczenie w codziennym życiu.
Oczyszczanie
70% toksyn, które wydala nasz organizm, jest usuwane z oddechem. 70%! To niesamowicie wysoka liczba, nie uważasz?
Bo gdy myślimy o wydalaniu toksyn, zazwyczaj do głowy przychodzi pot i wizyty w toalecie.
A prawda jest taka, że najważniejsze narzędzie detoksykacji jest przez nas pomijane.
Co daje nam oddech?
Celem systemu oddechowego jest dotlenienie organizmu, a później odfiltrowanie go z dwutlenku węgla. Dosyć proste, pewnie wszyscy o tym słyszeli.
Ale co się dzieje, gdy nie oddychamy prawidłowo?
Przede wszystkim, spada nam poziom energii. Ciało nie ma dostarczanego tlenu, którego musi użyć w każdej komórce ciała. Nie mamy siły, jesteśmy przeciążeni, śpiący. Na dłuższą metę może to spowodować skrajne wyczerpanie, co prowadzi do chorób.
Kolejnym ważnym aspektem jest nasze trawienie. Aby jedzenie zostało wchłonięte jak należy, to potrzebny jest tlen. Jeżeli organizm jest niedotleniony, to trawienie spowalnia, mikro i makroelementy nie są właściwie przyswajane. Co za tym idzie, nie jesteśmy w stanie funkcjonować optymalnie.
Wg. Ayurvedy i Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, każda choroba zaczyna się w jelitach. W TMC płuca i jelito grube przynależą do jednego elementu – do metalu, a pory roku jesieni. Wtedy to wzmacniamy organizm w oczekiwaniu na Zimę.
Jak widać, według starożytnych nauk, oba te system są ściśle ze sobą połączone.
Jednego możemy być pewni – słaby oddech oznacza słabe ciało.
Przepona – mięsień, o którym nie pamiętamy
Przepona jest drugim najsilniejszym mięśniem po sercu. Ale nieużywana, słabnie – tak jak każdy mięsień.
Jest to niesamowicie rozbudowany mięsień w kształcie płachty. Łączy się z z mięśniami brzucha, z mięśniami dna miednicy i z mięśniami, które otulają nasze żebra.
Zakres ruchu przepony to nawet 40cm! Od linii sutków, do pępka.
Jeżeli oddychamy prawidłowo, to podczas wdechu przepona opada, uciskając narządy brzuszne. Przy okazji sprawia im milutki masaż. Brak tego masażu może doprowadzić nawet do refluksu!
Przepona nerwowo połączona jest z odcinkiem szyjnym kręgosłupa. Jeżeli mamy spiętą okolicę szyi, ramiona są uniesione, to istnieje szansa, że nie oddychamy prawidłowo, w użyciem przepony.
Jak prawidłowo oddychać?
Przede wszystkim, zwróć uwagę na swoją postawę. Jeżeli się garbisz, lub kulisz (a prawdopobnie większość z nas to robi, chociażby przed komputerem), to polecam zadbać o odpowiednie ćwiczenia, które pomogą nam otworzyć klatkę piersiową, rozluźnić ramiona i wydłużyć szyję. Polecam Ci spróbować moje wideo ‚Joga na górne plecy’.
Gdy bierzemy wdech, nasza klatka piersiowa się otwiera, żebra się rozszerzają, a brzuch jest delikatnie wypychany do przodu.
Z wydechem brzuch wraca na miejsce, żebra i klatka piersiowa opadają.
Bardzo dobrym ćwiczeniem, aby sprawdzić nasz oddech jest kilka rund krowy i kota. Z wdechem opuszczamy brzuch do dołu, wypychamy go, otwieramy klatkę piersiową. Gdy przechodzimy do wydechu, robimy koci grzbiet podwijając miednice pod siebie, zamykając klatkę i przyciągając pępek do kręgosłupa.
Spróbujcie sami, z ciekawości. Krowa – wdech, kot – wydech.
Nos czy usta?
Kolejnym aspektem prawidłowego oddychania jest to, jak oddychamy – przez nos, czy przez usta?
Organizm został zaprojektowany w taki sposób, abyśmy oddychali przez nos. Włoski, które mamy w nosie filtrują i ocieplają powietrze. Dodatkowo wdech przez nos będzie dłuższy, ponieważ kanał, przez który wdychamy powietrze jest mniejszy.
Oczywiście spróbujcie sami, bawcie się tym. Jeżeli w przeszłości mieliście złamany nos, albo wasza przegroda nosowa jest krzywa, to może być to kłopotliwe.
Oddech jest bardzo potężnym narzędziem, które zawsze mamy przy sobie. Wystarczy pamiętać.
Oczywiście, to nie wszystkie aspekty oddechu. W kolejnych postach przedstawię Wam korelacje oddechu z układem nerwowym, czy energetycznym.
Tymczasem, do zobaczenia na macie!
Olga
Jeżeli zainteresował Was oddech, to polecam kurs (kliknij tutaj), który robię, aby być certyfikowaną nauczycielką oddechu. Jest to kurs prowadzony przez moje cudowne nauczycielki – Rachel Fearnley i Lucy Foster-Perkins. Poznałam je na Bali, gdy robiłam YTT200, by potem kilka miesięcy później wrócić na Bali, by zrobić z nimi Yin Training. Oczywiście wymagany jest płynny angielski, aby uzyskać certyfikat.
Dodaj pierwszy komentarz